Jeszcze o działce...
Działka ma 8,88ar, jest więc nieduża. Ma kształt trapezu (choć zbliżonego do prostokąta - jeśli wiecie o co mi chodzi:))). Jej wymiary: od frontu - 25m, z tyłu - 22,5m, dłuższy bok (z prawej strony - 40,15 m, krótszy bok (z lewej strony ) - 32,9m.
Działka nie posiadała warunków zabudowy - musieliśmy o nie wystąpić (czekanie od kwietnia do września - dobrze, że nie pisłam na bieżąco, bo we wpisach byłaby masa przekleństw na tym blogu), ale jakoś się udało...
I wszystko byłoby super, gdyby nie jeden mankament, a mianowicie wjazd na działkę, znajdujący się od południowego- zachodu, co przy tym, że jest ona dosyć wąska, stanowiło dośc duży problem jeśli chodzi o wybór projektu domku.
Szukałam projektu gotowego (wiadomo koszty!) i takiego, który nie wymagałby zbyt wielu zmian.
W końcu po prawie roku szukania projektu, z pośród obejrzanych kilku, albo nawet kilkunastu tysięcy projektów wybrałam Dom w asparagusach z Archonu.